Ponad przeciętny wzrost, niezwykła inteligencja, której pozazdrościł by nie jeden naukowiec, a z drugiej strony przemocowa matka i zamknięcie w młodości w szpitalu psychiatrycznym na kilka lat. Nekrofil i seryjny morderca, zabójca własnej matki, mowa tu o Edmundzie Kemper.
Od najmłodszych lat nienawidził kobiet. Przyczyną tego była jego matka, która nie okazywała mu miłości, bo bała się, że syn od tego stanie się gejem. Znęcała się nad nim psychicznie i fizycznie, a nawet zamykała go w piwnicy. Ponoć od najmłodszych lat przejawiał zachowania sadystyczne wobec zwierząt.
Wszystko zaczęło się w młodości, kiedy Kemper zastrzelił swoich dziadków. Podczas kłótni z babcią strzelił ją w głowę z pistoletu, który dał mu dziadek. Żeby dziadek nie zobaczył swojej martwej żony, Kemper zabił również go. Następnie sam zgłosił się na policje, jak kazała mu matka.
W więzieniu została postawiona diagnoza, że posiada schizofrenie paranoidalną, tam też odkryto jego wysoki poziom inteligencji.
Więzienie opuścił w swoje 21 urodziny. Psychiatrzy stwierdzili, że zabójca nie stwarza żadnego zagorzenia w społeczeństwie. Do czasu, gdy kupił samochód... Zabierał on często ze sobą autostopowiczki. Cel był jeden, zabić je, potem zgwałcić ich zwłoki. Pierwsze morderstwo dwóch studentek miało miejsce w 1972 r. Później zabił w podobny sposób 6 innych kobiet.
Wyjątkiem była jego matka oraz jej przyjaciółka. W 1973 roku nekrofil zabił swoją matkę. Później jej głowę użył do zaspokojenia swoich seksualnych potrzeb, następnie zrobił z niej tarcze do rzutek. Po zabójstwie matki, zaprosił on jej najlepszą przyjaciółkę i ją zabił i schował jej ciało w szafie.
Ostatecznie Kemper sam oddał się w ręce policji przyznając się do wszystkich morderstw. Morderca poprosił o śmierć w wyniku tortur, jednak ten wniosek został odrzucony. Został skazany na dożywocie, wyrok odsiaduje po dzisiejszy dzień.
Wiktoria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz